-Zapomnialam. Wiec pocalowal mnie w reke, a wtedy ja poprosilam, zeby juz sobie poszedl... Nie pamietam dokladnie, kiedy to bylo, czy tuz przed telefonem, czy zaraz po... Potem zadzwonil ten zboczeniec i... I Hawthorne cos mu powiedzial, byl wsciekly...-A jaki niby mial byc? Zachwycony, ze dostajesz takie telefony? Zreszta doskonale manicure ursynów, ze to on musial je zaaranzowac...
-Wcale tego nie wiem. I ty tez nie.
-W porzadku. Wiec wzial od ciebie sluchawke i powiedzial cos temu facetowi... Co bylo dalej?
-Nie jestem pewna, wszystko dzialo sie tak szybko... Zaczal mowic...
-Pocalowal cie?
Post został pochwalony 0 razy
|